Od redakcji
Już chyba wszyscy wiedzą, że jestem niepoprawnym optymistą. Dla niektórych jest to nawet powodem do żartów :-) I bardzo dobrze — oznacza to, że moje optymistyczne nastawienie działa i jest zaraźliwe. Optymizm pomaga mi w każdym aspekcie: w relacjach z innymi, w biznesie, w zarządzaniu zespołem i… produktywności.
(Nie)trudny wybór
Porównaj: możesz narzekać, jak dużo roboty masz na głowie albo cieszyć się, że masz pracę, że masz wpływ na wiele rzeczy i dzięki własnym wysiłkom odnosisz mniejsze lub większe sukcesy. Możesz chodzić przybity, gdy ostatnio zorganizowana przez ciebie promocja nie przyniosła upragnionych rezultatów albo skrzyknąć zespół, przeanalizować wszystkie dane i stworzyć inną, skuteczniejszą kampanię. Która opcja brzmi bardziej zachęcająco?
Optymistom jest w życiu po prostu łatwiej
Ponadto, ludzie nie lubią przebywać ze smutasami, którzy roztaczają wokół siebie negatywną aurę, ciągną innych w dół i bombardują wszelkie pomysły. Na dłuższą metę zaczynają od nich stronić, co, w efekcie, czyni ich jeszcze smutniejszymi…
Optymizm i płynąca z niego odwaga jest tajną bronią każdego przedsiębiorcy. Umiejętność odnajdywania jasnych stron w trudnych sytuacjach a nawet sromotnych porażkach, z których można wyciągnąć ważne wnioski na przyszłość, to to, co odróżnia osoby odnoszące sukcesy od pozostałych. I nie chodzi tu o wielkie sukcesy, góry złota i sławę, ale także drobne zwycięstwa, które pozwalają rozwijać to, co się zaczęło i się nie poddawać.
Dostrzeganie szklanki w połowie pełnej a nie w połowie pustej inspiruje do działania, pozwala docenić dotychczasowe osiągnięcia i na ich podstawie intensywnie kontynuować starania a nie porzucać wcześniejsze plany i załamywać się.
Dzięki pozytywnemu nastawieniu chętniej wstaje się rano, z mniejszym wysiłkiem przyjmuje się na klatę kilka dodatkowych godzin pracy czy nieprzewidzianych problemów oraz łatwiej planuje się przyszłe cele i przedsięwzięcia.
Racjonalny optymizm
Optymizm nie powinien jednak mydlić oczu — trzeba za każdym razem analizować porażki i uczyć się na swoich błędach, nie pozwalając jednocześnie, by przytłoczyły.
Optymistyczne podejście wpływa na decyzje, jakie podejmujemy. Negatywne nastawienie i czarnowidztwo sprawi, że będziesz działać powoli, nieśmiało, nieskutecznie, nigdy nie rozpostrzesz skrzydeł. Jako pesymista będziesz stawiać małe kroczki, myśląc tylko o ewentualnej lub minionej porażce i tkwiąc w strachu. Tymczasem inni będą szli do przodu i robić to, czego ty boisz się zrobić a czasem nawet pomyśleć! Czy to ma sens?
Optymistyczne porady
Pozytywne nastawienie wychodzi w pewnym sensie „z wnętrza” — często wynika z tego, jak się czujesz w swojej skórze i czy odpowiada Ci życie, jakie sobie stworzyłeś. Te tematy wymagają ciężkiej pracy nad sobą — czy to na własną rękę, czy też z pomocą psychologa, coacha lub psychoterapeuty. Są jednakże drobne rzeczy, które mogą wesprzeć Twoje dążenie do zostania optymistą:
rytuał dziękowania — codziennie rano dziękuję za trzy rzeczy bądź zdarzenia, które wywołały we mnie radość — to działa;
sport, odpoczynek i dobra dieta — w zdrowym ciele zdrowy duch — więcej pisać chyba nie trzeba :-)
szybkie wstawanie bez włączania drzemki i odwlekania — to proste przyzwyczajenie związane z pierwszą rzeczą, jaką robisz codziennie, nada każdemu kolejnemu dniu właściwy, pełen energii kierunek;
wizja przyszłości — poświęć czasem chwilę na malowanie wizji świetlanej przyszłości — marzenia to pierwszy etap każdego planu czy przedsięwzięcia;
pasja — odnajdź w sobie pasję (pomoże ci w tym artykuł Olgi Siekierskiej opublikowany w tym numerze Productive!) — doda ci skrzydeł, sił i cierpliwości;
otaczanie się pozytywnymi ludźmi — czarnowidzących, narzekających i bezzasadnie krytykujących trzymaj na dystans lub staraj się zarazić swoim optymizmem :-)
Realistyczno-optymistyczna redakcja Productive! Magazine Polska
Wizja: Michał Śliwiński — to ja :)
Realizacja: Magda Błaszczyk
Design: Radek Kozieł, Hubert Tereszkiewicz
Technologia: Radek Pietruszewski and Tomasz Kapelak
Montaż video: Marcin Hinz
Korekta: Radek Wojniłłowicz