Niezawodne sposoby na udane wakacje

Magda Błaszczyk — №17 z Karolem Lewandowskim

Przed wyjazdem:

Roaming

Upewnij się u swojego operatora, że twój abonament obejmuje roaming i telefon na pewno zadziała tam, dokąd się wybierasz. Czasem usługę roamingu trzeba dokupić lub aktywować.

Karta płatnicza, bankomaty, gotówka

Zadzwoń do swojego banku i zapytaj, czy twoja karta będzie bez problemu działać tam, dokąd wyruszasz. Wybadaj też, jak jest na miejscu z siecią bankomatów, w których zapłacisz najniższe prowizje lub wybierzesz gotówkę za darmo. Wiadomo, że w niektórych krajach bankomaty nie stoją na każdym rogu — w takim wypadku, wybierz gotówkę na lotnisku lub jeszcze przed wyjazdem zaopatrz się w gotówkę w konkretnej walucie. Nie trzeba chyba dodawać, że nie warto trzymać wszystkich pieniędzy w jednym miejscu :-) Podziel je na kilka „porcji” i na wszelki wypadek pochowaj w różnych torbach/plecakach.

Dojazd na lotnisko

Zorganizuj sobie dojazd na lotniska. Niech już początek wycieczki będzie zaaranżowany i bezstresowy. Biorąc pod uwagę doświadczenia, wydaje mi się, że najlepiej poprosić znajomego lub krewnego, aby zawiózł na lotnisko i ewentualnie zwrócić mu za benzynę. Planując kwestie czasowe, warto wziąć pod uwagę godziny szczytu i ewentualnego pecha, ale bez przesady. Trzy godziny na lotnisku, nie daj Boże jeszcze z małymi dziećmi, nie należą do najprzyjemniejszych początków wakacji.

To samo zrób z drogą powrotną.

Pamiętaj też, że jakoś trzeba wydostać się z lotniska na miejscu. Jeżeli nie jedziesz na zorganizowane wczasy, dowiedz się, jak sprawa wygląda. Pomogą ci w tym: Google, fora, blogi oraz portale podróżnicze. Zwracaj uwagę, kiedy informacja o środkach transportu była dodana, aby nie zasugerować się nieaktualnymi już poradami, rozkładami jazdy czy cennikami.

Czy masz wszystko, czego na miejscu nie da się ewentualnie dokupić

Wiadomo, że każdy dwa razy sprawdza, czy wszystko zostało spakowane. Po raz trzeci warto upewnić się jednak, czy w bagażu są na pewno najcenniejsze rzeczy:

Pakowanie

Pakując się, weź wszystko to, co uważasz, że Ci się przyda, a potem zrób rewizję — gwarantuję, że wyjmiesz 10-15% ładunku :-) Pomyśl, że będzie trzeba ten bagaż nosić… I tak niemal zawsze okazuje się, że conajmniej jednej bluzy, szortów i koszulki się nie zakłada.

Planowanie wyprawy i zwiedzania

Rozplanuj dokładnie swoją podróż — przede wszystkim atrakcje, które warto zobaczyć i to, jak do nich najwygodniej i niedrogo dojechać (uwaga: nie rezygnuj z transportu publicznego — w lokalnych „pekaesach” można wiele zaobserwować, poznać ciekawych ludzi i podpatrzeć ich prawdziwe życie). Planuj szczegółowo — zawsze niektóre punkty można później pominąć.

Zrób także dokładny research na temat kraju, do którego jedziesz — pogoda, jedzenie, ewentualne zagrożenia czy problemy — dopasuj swoje plany i zawartość bagażu do wyników tego „zwiadu”.

Typ bagażu

Oprócz dostosowania rozmiaru i wagi swoich walizek do wymogów linii lotniczych warto też wziąć pod uwagę inne kwestie, np. typ bagażu: walizka na kółkach, plecak, torba — a może jedno i drugie? Pomyśl, z czym najłatwiej będzie ci się przemieszczać tam, dokąd jedziesz. Jeżeli jedziesz na wczasy i czeka cię droga z lotniska do hotelu a potem kilka wycieczek do atrakcji turystycznych w okolicy, walizka na kółkach i mały plecak na jednodniowe wypady będą dobrym pomysłem. Jeżeli jedziesz z rodziną na wyprawę, ale na miejscu wynajmiesz pewnie auto, weźcie walizkę na kółkach, bo łatwiej będzie pokonywać z nią drogę lotnisko — centrum miasta i wędrować w poszukiwaniu noclegu, a do tego plecaki dla każdej osoby na jedno lub kilkudniowe wycieczki. Mimo, że plecak wydaje się często najoczywistszym bagażem dla podróżników, to czasami walizka na kółkach, którą można wypakować najcięższymi rzeczami i zostawiać w hotelu, hostelu lub w samochodzie, bywa bardzo praktyczna podczas przemieszczania się po mieście i na trasie miasto-lotnisko-hotel.

Nie daj się nabrać

Rezerwując loty i noclegi, porównuj ceny i oferty różnych pośredników. Zawsze też dzwoń bezpośrednio do hoteli lub wchodź na strony konkretnych linii lotniczych — w wyszukiwarkach i serwisach wycieczkowych nie zawsze wszystko jest aktualne i nie wszystkie promocje są uwzględniane.

Odłącz się

Ogłoś wszem i wobec, że wyjeżdżasz na urlop — poproś o nieprzeszkadzanie tak osoby z pracy jak i swoich krewnych i przyjaciół. Nie wiem jak ciebie, ale bywa, że na dźwięk telefonu ogarnia mnie stres — szczególnie, gdy dzwoni o nietypowej porze — czarne myśli, złe przeczucia i takie tam… Jeśli też tak miewasz, umów się z bliskimi, że to ty będziesz się regularnie odzywać i informować, że żyjesz :-) Możesz np. codziennie wieczorem lub co dwa dni wysyłać zbiorowego maila do najbliższych z informacją, że wszystko jest w porządku i gdzie obecnie jesteś.

Ekstra podpowiedź — na lotnisku ze względów bezpieczeństwa mogą kazać zdejmować buty przy przechodzeniu przez „bramki” — pamiętaj, aby nie założyć przypadkowo i w pośpiechu dziurawych skarpetek. Dobrze myślisz. Najadłam się kiedyś z tego powodu wstydu :-)

Na miejscu:

Rozmawiaj, pytaj, poznawaj

Jesteś w ciekawym miejscu, na innym kontynencie, w kraju, do którego wyprawa zawsze ci się marzyła… Nie zmarnuj tego! Wstyd, skromność, a nawet niektóre dobre maniery odsuń na czas podróży na bok. Zaczepiaj nieznajomych, zagaduj współpasażerów i nawet jeżeli pytanie o drogę nie współgra zwykle z twoim ego, dopytuj o kierunki innych turystów lub miejscowych. To wspaniała okazja do uzyskania informacji niedostępnych w żadnym przewodniku oraz poznania ciekawych ludzi i ich historii oraz opinii.

Wysiłek fizyczny

Zaplanuj choć jeden dzień ze swojej podróży tak, aby zmusić siebie i innych uczestników wyprawy — nawet dzieciaki — do mocnego wysiłku fizycznego. Przygoda i ciekawe wspomnienia oraz nietypowe zdjęcia — gwarantowane!

Próbuj nowości

Nie bój się kosztować lokalnego jedzenia i rozrywek, którym oddają się miejscowi. To jedne z najlepszych sposobów na poznanie lokalnych zwyczajów i specyfiki danego regionu i kultury. Jeśli twój przewodnik nie poleca godnych odwiedzenia „lokali”, po prostu kieruj się tam, gdzie jadają i spędzają czas miejscowi.

Wyluzuj

W punkcie dotyczącym planowania, wspomniałam, aby rozkład podróży był jak najbardziej szczegółowy i wypełniony. Jednak, mimo super-planu warto wrzucić na luz. Wiesz, co jest do zrobienia i zobaczenia, ale nie musisz robić wszystkiego. Czasem warto odpuścić, dłużej odpocząć w pięknym miejscu odkrytym przypadkiem i nieco zmodyfikować plan, szczególnie jeśli jest naprawdę „nasycony”. Wiadomo, że chcesz zobaczyć jak najwięcej, ale pomyśl także o swoim samopoczuciu; wsłuchaj się w siebie, nie pędź, chłoń atmosferę, ciesz się chwilą!

Fot.: Flickr/Helene Valvatne Andas na lic. CC BY 2.0

Magda blaszczyk

Magda Błaszczyk

Redaktorka prowadząca Productive! Magazine, wspiera w działaniu zespół Nozbe.

Profil Magdy na LinkedIn