7 darów coacha
Nawiązując do mojego poprzedniego tekstu w Productive!, próbuję uporządkować najważniejsze elementy w palecie tego, co dobry coach oferuje klientowi.
Przypominam: coach nie musi mieć wiedzy merytorycznej i nawet nie powinien doradzać. A skoro tak: na czym polega jego wkład w sukces klienta?
Dobry coach robi wiele dobrych rzeczy :-) Poniżej moja osobista klasyfikacja „wkładu” coacha w sukces klienta.
Warunek brzegowy :-)
Coach wierzy w klienta. Jest przekonany, że klient potrafi sam rozwiązać problem, przed którym stanął – potrzebuje tylko wsparcia. Klient, w oczach coacha, jest dorosły, inteligentny, sprawczy.
A jeśli coach nie wierzy, że klient da radę? Wtedy nie podejmuje się coachowania takiej osoby. Bez spełnienia tego warunku brzegowego coach nie będzie w stanie ofiarować klientowi wszystkich darów, które ma do zaoferowania.
Dar pierwszy
Coach daje uznanie! Słucha, wyciąga wnioski. Podkreśla osiągnięcia, nazywa istotne cechy klienta. Nie musi uzasadniać, dlaczego tak uważa. Ale mówi tylko to, w co sam wierzy. W ten sposób klient buduje/umacnia swoje poczucie wartości i sprawczości.
Dar drugi
Motywacja. Tworzy, a potem zwiększa napięcie pomiędzy stanem obecnym, a stanem docelowym. Prowadzi klienta przez wizję przyszłości, w której klient widzi wszystkie korzyści (we wszystkich wymiarach), jakie da klientowi zmiana, nad którą pracuje.
Dar trzeci
Daje swoją pełną obecność i uważność. Jest w 100% dla klienta. Odzwierciedla to, co klient powiedział. Parafrazuje, używa przenośni. Pokazuje nieoczywiste konotacje wypowiedzi klienta. Pomaga lepiej zrozumieć siebie.
Dar czwarty
Dążenie do sedna. Coach zadaje trudne pytania. Dotyka aspektów i obszarów, które klient pomija. Dociska, gdy klient chce „uciec”. Pozwala zobaczyć ukryte motywy, szerszą perpektywę.
Uwaga: dociskanie odbywa się tylko za zgodą klienta. Na początku każdej sesji klient mówi coachowi, jaki dzisiaj coach ma dla niego być.
Dar piąty
Identyfikacja ograniczających klienta przekonań. Pomaga zobaczyć, w jaki sposób te przekonania klienta ograniczają.
Dar szósty
Wydobycie „na powierzchnię” wewnętrznego krytyka. Pokazuje destrukcyjną siłę takiego gremlina. Pozwala się z nim zmierzyć. Pokazuje, jakimi metodami można z wewnętrznym krytykiem walczyć i zwyciężać.
Dygresja: wszystkim, którzy już odkryli destrukcyjną siłę wewnętrznego krytyka, polecam książkę „Poskramianie swojego gremlina” Ricka Carsona. Jest to jedna z niewielu książek, które szybko przeczytałem raz, i… natychmiast zacząłem – powoli i ze zrozumieniem :-) – czytać po raz drugi. W czasie „drugiego czytania” zacząłem wdrażać proponowane w książce zmiany. Dostrzegam już ich pierwsze efekty.
Dla znających język angielski pomocna może być też strona tamingyourgremlin.com.
Dar siódmy
Pilnowanie procesu zgodnego z metodyką „szkoły”, w której coach zdobył wiedzę (a może i certyfikat). Coach popycha też klienta do podsumowań, podejmowania zobowiązań, rozliczania się z podjętych zobowiązań. W ten sposób uczy klienta procesu. Po zakończeniu pracy nad jednym tematem, przy kolejnym klient może się coachować sam :-)
Z jakich etapów składa się proces coachingowy zgodny z metodyką International Coach Federation (ICF) napiszę w kolejnym tekście dla Productive! Magazine.
A co jest najistotniejsze dla Ciebie? Jak wyglądałaby Twoja klasyfikacja darów, które chciałbyś/chciałabyś dostać od coacha? Może w moim ujęciu brakuje czegoś istotnego?
Fot.: Flickr/JD Hancock na lic. CC BY 2.0